hildegarda.fotkoblog.pl
Surrender at sunset
Artur.
2012-03-21 19:15:16
Niektórzy mają koty, inni psy, jeszcze inni preferują jeże.
Możecie uznać mnie za szaloną, ale mam kwiatka, który nazywa się Artur. Choć jest to fikus beniamina nazywany często Beniaminkiem. Dlaczego Artur, skoro powinien być Beniamin. Otóż roślinkę dostałam w dzień walentynek. W ten sam dzień przebiłam serduszko z imieniem. Ta popularna wróżba wskazała, ze moim partner będzie miał na imię Artur. Gdy przyszłam do domu na stoliku stał kwiat. Nie pozostało mi nic innego jak nazwać go tym imieniem.
Komentarze
riddiculus
149 miesięcy temu
Zacny to kwiatek.
Ja mam w pokoju bluszcz doniczkowy, który ma na imię Glorfindel na uczczenie tej pięknej postaci z "Władcy Pierścieni". :)
riddiculus: Zacny to kwiatek. Ja mam w pokoju bluszcz doniczkowy, który ma na imię Glorfindel na uczczenie tej pięknej postaci z "Władcy Pierścieni". :)
hildegarda
149 miesięcy temu
riddiculus:
Zacny to kwiatek.
Ja mam w pokoju bluszcz doniczkowy, który ma na imię Glorfindel na uczczenie tej pięknej postaci z "Władcy Pierścieni". :)
Wspaniałe imię. Kwiatek też pewnie piękny. Miło ze nie tylko ja mam zielonego pupila z imieniem. :}
hildegarda: riddiculus: Zacny to kwiatek. Ja mam w pokoju bluszcz doniczkowy, który ma na imię Glorfindel na uczczenie tej pięknej postaci z "Władcy Pierścieni". :) Wspaniałe imię. Kwiatek też pewnie piękny. Miło ze nie tylko ja mam zielonego pupila z imieniem. :}
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
doceńmy piękno Artura :P
Gość: doceńmy piękno Artura :P